katoliczkakobietażonauważampolecamnie ogarniam

Każdemu należy się przynajmniej szacunek – Kościół i LGBT

Kościół a LGBT

Nie umiemy w Polsce rozmawiać o nieheteroseksualnych orientacjach, a już totalnie nie umiemy tego w Kościele, przynajmniej tym medialnym. Nie wykształciliśmy języka, nie mamy spokoju i dystansu, potrzebujemy czasu, żeby nauczyć się rozmawiać, a nie krzyczeć i rzucać wyzwiska – obie strony tego potrzebują. Mam w ogóle wrażenie, że w tych tematach zapalnych jak LGBT, aborcja itp. my chcemy się kłócić, przerzucać argumentami i udowadniać rację, a totalnie nie szukamy pola do rozmowy. Ale to od czego trzeba zacząć to pozbycie się wzajemnej wrogości i chęć wysłuchania. A do takiej rozmowy potrzebny jest szacunek.

Brak słów

Przy wielu różnych akcjach związanych ze środowiskiem LGBT miałam ochotę się wypowiedzieć, ale zawsze zatrzymywałam się na tym, że jedna ze stron, albo najprawdopodobniej obie, źle mnie zrozumieją i narobię więcej szkody niż pożytku. Bo moje zdanie jest zbieżne z nauką Kościoła. Tylko serio z nauką Kościoła, a nie z tym co głupi biskupi czasem rzucą. Pasowałoby napisać bardzo dużo na temat tego co ludzie myślą, że Kościół mówi, a co rzeczywiście mówi. Ale first things first.

Co na to Jezus

W kontekście jakichkolwiek grzeszników, a osób nieheteroseksualnych szczególnie, katolicy często przywołują historię kobiety cudzołożnej. Oczywiście mocno zaznaczając, że Jezus powiedział jej na koniec “idź i od tej pory już nie grzesz”. Owszem, tak powiedział. Nie powiedział za to “nie chcesz się nawrócić? Będziesz dalej grzeszyć? Ej, chłopaki, wracajcie, możecie spokojnie kamienować”.

Co więcej, nie mamy pewności czy kobieta się nawróciła, czy spod stóp Jezusa nie pobiegła do faceta z którym cudzołożyła. Może tak. A może nie. Zapewnienie “i ja Ciebie nie potępiam” poprzedza jej decyzję.

Jezus zawsze najpierw widzi człowieka.

A skoro Jezus nie potępia, to jak my możemy?

Kościół a LGBT

Rozwiejemy więc wątpliwość czy osoby LGBT są ludźmi i należy im się szacunek. Otóż tak.

Katechizm Kościoła Katolickiego 2358
Pewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. Osoby takie nie wybierają swej kondycji homoseksualnej; Skłonność taka, obiektywnie nieuporządkowana, dla większości z nich stanowi trudne doświadczenie.
Powinno się traktować te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji.