katoliczka
Święta się zbliżają, miejsca zniczy już dawno zajęły Mikołaje i bombki. Zaraz adwent i pasowałoby coś wymyślić dla dzieciaków. Tylko co? Jak? Kiedy? Oto moje […]
No dobra, ja też słyszałam w tym temacie sporo głupot. Ale żeby nie było, że nikt Wam nie powiedział, to proszę bardzo – z perspektywy […]
Jak to, no? Przecież wierzę w Boga, próbuje mu wierzyć, że ma dla mnie jakiś super plan, że nie ważne co tu, ważne żeby dojść […]
Oprócz oczywistego, że skoro uważam, że życie zaczyna się od poczęcia, więc aborcja tego życia kogoś pozbawia. Ale samo nasze myślenie i mówienie o aborcji […]
Moje podejście do wyroku Trybunału się nie zmieniło. Ale im więcej czytam argumentów ze strony strajku kobiet tym bardziej jestem zdezorientowana. Nie chcę nikogo masakrować, […]
Nie piszę, żeby kogoś przekonać. Sama nie wiem jak ta ustawa powinna wyglądać i jak już pisałam wyrok trybunału mi się nie podoba. Też nie […]
Przeglądając Internety ostatnimi czasy można stwierdzić, że jeśli jestem dalej w Kościele, nie planuję odejść, to coś jest ze mną bardzo nie tak. Albo jestem […]
Można wierzyć w Boga. Wierzyć, że ktoś taki jak Jezus istniał i głosił piękne słowa o miłości. Tylko to nie za wiele ma wspólnego z […]
[kwiecień 2020] Nie jestem fanką organizacji pro-life, ani widocznego ich działania w Polsce. Może dlatego, że widać tylko plakaty, marsze dla życia i zbieranie podpisów. […]
Jestem zdania, że każda aborcja to śmierć. Teraz jeszcze bardziej niż przed urodzeniem dziecka. Jednocześnie nie cieszy mnie wyrok Trybunału. Zły tajming Dzieci nienarodzone znowu […]