żona Ślub kościelny krok po kroku – #3 czytania ślubne przez Janowska|Opublikowano 2 lipca 2019 Możliwość wyboru czytań jest bardzo istotna. Pokazuje, że powinny być one dobrane do konkretnej sytuacji danego związku. Dla mnie zawsze było jasne, że powinniśmy wybrać czytania mówiące o tym, co najbardziej potrzebujemy usłyszeć na początku naszego małżeństwa. Wiem, że do tych słów będziemy wracać przez całe życie. Czytania z dnia Najprostszą opcją jest wybór czytań z dnia. Jeśli w dniu ślubu jest święto lub uroczystość czytania muszą być z dnia – nie ma możliwości wyboru. Czytania ślubne Lekcjonarz podpowiada 9 czytań ze starego testamentu i dobrane do nich psalmy, 12 czytań z nowego testamentu, 4 aklamacje, 10 ewangelii. Według zasady przynajmniej jedno z czytań powinno mówić wyraźnie o małżeństwie. Psalm zawsze jest odpowiedzią na usłyszane słowo, więc powinien być jakoś powiązany. Wasze czytania Można wybrać czytania samemu z całego Pisma Świętego. Podejrzewam, że nie każdy ksiądz się na to zgodzi, wybór czytań koniecznie musi być skonsultowany z kapłanem. Ale jest to do zrobienia. Pozostają zasady takie jak wcześniej – jedno musi być wyraźnie o małżeństwie, psalm odpowiedzią na słowo. Aklamacji najlepiej szukać znajdując swoją ewangelię w ciągu roku liturgicznego. Zaangażować bliskich To jedno z tych miejsc gdzie można zaangażować bliskich w Mszę Świętą. Do czytania warto wybrać osoby, które zrobią to pięknie i wyraźnie, ale bez przesadnej “deklamacji” – które będą świadome, że na pierwszym planie ma być treść, a nie sposób przekazu. Kazanie Na ślubnych grupach co jakiś czas pojawia się pytanie “ksiądz nas nie zna, jak powie o nas kazanie?”. Homilia (tak właściwie) powinna być do was, nie o was – o Chrystusie, małżeństwie, i chrześcijańskiej miłości. To właśnie wybór czytań jest personalizacją w tym miejscu – to, co mówi ksiądz jest w większości przypadków związane z czytaniami. Jeśli wybierzecie Słowo, które jest dla was ważne, czy jest wam potrzebne – o nim będzie kazanie. U nas Bardzo dużo czasu spędziliśmy nad wyborem czytań. Wiedzieliśmy, że Ewangelia będzie z kazania na górze, pierwsze wzięliśmy ze ślubnych, ale poszerzyliśmy. Największy problem był z drugim – zmienialiśmy je chyba z 3 razy. Wybraliśmy to, co najbardziej potrzebowaliśmy usłyszeć na początek wspólnego życia. O miłości, która jest wyborem, zaufaniu do Boga, o tym, że nie wszystko od nas zależy, a to co mamy, jest łaską – nie zarobiliśmy na to, nic nie możemy zrobić, żeby na to zasłużyć. Czyli o wierze, nadziei i miłości. 😉 Nasze czytania Tb 7, 9c-17 Ps 33 Ef 2, 4-10; 3, 14-21 Mt 6, 25-34, 7, 7-12 Jakie mieliście Słowo na swoim ślubie? Jakie macie w planach? Podzielcie się inspiracjami! Za tydzień moja ulubiona część – przysięga małżeńska! #1 formalności #2 obrzędy wstępne
Opublikowano 17 czerwca 2019 Ślub kościelny krok po kroku – #1 Formalności Nasz ślub był idealny. O ile w weselu kilka rzeczy bym zmieniła, to ślub był tak cudowny, że nawet ja, głupia perfekcjonistka, […]
Opublikowano 11 sierpnia 2017 Pamiętnik przyszłej żony – trzy miesiące do ślubu Trochę mam dość. Trochę jakbym mogła to rzuciłabym to wszystko i pojechała w Bieszczady (tylko z Nim, jednym księdzem i świadkami). Trzy […]
Opublikowano 16 lipca 2018 Nasz pierwszy raz – katolicka noc poślubna Wszyscy mnie straszyli. Że będzie dziwnie. Że po takim czasie czekania nie będziemy w stanie się przed sobą rozebrać. Że co jak […]
Opublikowano 12 marca 2018 No i co mam odpowiedzieć? Wątpliwości przed ślubem Przez komedie romantyczne jesteśmy nauczeni, że zaręczyny mają być wielką niespodzianką, przy której dziewczyna jest tak zdziwiona, że prawie pada na zawał. […]